:hurra: <!-- s:hurra: --> witajcie, dzisiaj wymieniłem pompę i wszystko wróciło do ładu. Kontrolka zgasła nawet przy braku płynu (więc wnioskuję, że nie zapala się przy zbyt małej ilości płynu tylko podczas awarii np. pompy lub czujnika skrętu). Płyn wlałem i kierownica jakby sama skręcała. Hehe takie wrażenie jest po 2-tygodniowej jeździe bez wspomagania.
Pompę kupiłem uzywkę za 650 zeta bez oddawania starej, więc teraz mam czas żaby spróbować naprawic starą.
Pozdrawiam,
apelikan (@apelikan)
Informacje o apelikan
Najlepsze posty napisane przez apelikan
Najnowszy post utworzony przez apelikan
-
-
[b]s27[/b] instalacje sprawdziłem, czysta, sucha i podwieszona (wody brak, przewody nie zasniedziałe). Pompy jeszcze nie wymieniłem, dopiero zamówiłem.
-
witam ponownie. Wszyskie połączenia sprawdziełm. Cały czas jeżdżę bez wspomagania. Wczoraj zamówiłem pompę. Wymienie i zobaczymy.
Dzisiaj rano odpaliłem samochód i szok. Wspomaganie działa. Przejechałem kilka kilometrów (oczywiście ostrożnie na zakrętach) i dopiero jak zawracałem na "trzy" to się wyłączyło. Obecnie znowu nie ma. Ale jak pisałem , wyminię pompę i się zobaczy. W razie czego będę mial dwie pompy <!-- s:D --> -
Witam, jestem tu nowy i podepne się pod temat. przeczytałem wszystkie odpowiedzi odnośnie braku wspomagania. Piszecie o kodach błędów podawanych przez Vag'a. Otóż w mojej fabii też siadło wspomaganie. W lipcu pierwszy raz w trakcie jazdy wyłączyło mi się wspomaganie i zaświeciła się kontrolka. Jako że byłem w trasie kontynuowałem jazdę i po przejechaniu ok. 8 km wspomaganie się załączyło ponownie - kontrolka zgasła, działało aż do soboty. W sobotę znowu wyłaczyło się wspomaganie, kontrolka się włączyła. W poniedziałek rano musiałem jakoś dojechać do pracy więc uruchomiłem auto i zdziwiłem się - wspomaganie zaś działało. Jednak po przejechaniu ok 2 km znowu się wyłączyło i tak do dziś.
Fabia 2005r 1.9 SDI, przebieg 243000
Pompa KOYO, płyn w zbiorniczku jest,
Byłem w 3 warsztatach i tak:
W pierwszym podepnięto fabię pod Vaga - nie udało się połączyc ze wspomaganiem, reszta ok. Z innymi urzadzeniami program się łączy bez problemu.
Pojechałem do innego- to samo. Z vagiem brak komunikacji. Podłączono Magneti Marelli - to samo - brak komunikacji.
Dzisiaj byłem u innego mechanika - podłaczył komputer na ogólne skanowanie - znalazł kilka drobnych błędów, które wykasowano. 4 razy (przy różnych urządzeniach) pojawił się "błąd modułu wspomagania elektryczno-hydraulicznego"
"brak komunikacji"
"stała"
Zaznaczę, że pompa wogóle nie pracuje - kierowanie autem jak w starcioku - żadnego minimalnego wspomagania, zachowuje jak przy wyłaczonym silniku.
Wyczytałem też, że jak się odepnie czujnik skrętu to jest minimalne wpomaganie przy wolnym kręceniu kierownicą - u mnie to nie działa.
Miernik pokazuje na uku 12.5V przy wyłączonym, po odpaleniu samochodu ładuje do ok 14-14,5V, przy rozruchu spada do 10V. Aku juz ma ok. 5-6 lat.
Proszę o poradę.
Pozdrawiam.[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 23-08-2012, 22:11[/i] ][/size]
Dzisiaj podpiąłem inny akumulator żeby wykluczyc usterke swojego - bez zmian, wspomagania brak.
sprawdziłem wiązkę przewodów, wyglądaja na dobre, była podwieszona, sucha bez znaków uszkodzeń. Jedynie przy wentylatorze była zgnita wiązka trzech kabli - zieolono brązowy, niebiesko brązowy i cały brązowy - naprawiłem. Urwane były tez dwa cienkie kabelki dochodzace jakby do chłodnicy, kolor niebieski i brazowy - naprawiłem. Wspomagania nadal brak, konrolka świeci cały czas.