Podłączę się do tematu z pytaniem, czy kontrolka poduszki może się zaświecić od wyjęcia bezpiecznika? I ile sobie życzą w ASO za usunięcie błędu? W Wawie nie mam niestety znajomości w warsztatach <!-- s:( -->
amaster (@amaster)
Informacje o amaster
Najlepsze posty napisane przez amaster
Najnowszy post utworzony przez amaster
-
-
Witam wszystkich.
Dziś na trasie zbrakło mi płynu, a że pogoda taka, że po kilkudziesięciu metrach nic nie widać, zmuszony byłem uzupełnić. Niestety miałem jedynie letni, ale ponieważ temperatury nie są zbyt niskie więc wlałem ok. 0,5l, tak by dojechać do stacji. O stacji zapomniałem i wieczorem użyłem tegoż płynu przy dość niskiej temperaturze. Na szybie oczywiście od razu warstwa lodu, gorzej jednak że płyn (uzupełniłem zimowy) nie leci. Pompkę słychać, z tyłu płyn leci, z przodu nie.
Pytanie, czy jest jedna pompka na przód i tył? Czy płyn mógł zamarznąć gdzieś w okolicach wylotu? Podgrzać? Po godzinnej jeździe powinien się chyba sam rozgrzać. Czy coś się mogło uszkodzić? -
Witam, posiadam Fabię 1,4 MPI. Podczas jazdy przestały działać kierunkowskazy i wycieraczki. Prawdopodobnie podczas jednego ze skrętów (dość ostry był.) Sprawdziłem bezpieczniki - są ok. Nie działa również oświetlenie wewnętrzne, ogrzewanie tylnej szyby i światła awaryjne. Pozostała elektryka działa (światła, radio itp.). Pytanie co się mogło stać i czy samodzielnie można coś zdziałać. Ewentualnie czy to coś poważnego i czy duże koszty?
-
To co zostało zrobione i cenę tegoż, dowiedziałem się dopiero dostając fakture. Jedyne na co mogłem mieć wpływ to odpowiedź na pytanie, czy mają jechać po wentylator bo nie mają u siebie, i że to potrwa z godzinkę
<!-- s:/ -->
Teraz po fakcie, to pewnie bym kupił na Allegro, przywiózł im i kazał sobie zamontować.
Następnym razem najpierw na chłodno myślenie, a potem działanie i decyzje -
W tym ASO byłem właściwie przez przypadek, ponieważ wskażnik temperatury chłodzenia wskoczył na czerwone pole. Panowie stwierdzili że to awaria silnika wentylatora (300zł) i termostatu (260zł), z czego ta ostatnia cena chyba trochę zbyt wygórowana. Pan przyjmujący stwierdził że są teraz wolni, więc mogą się zająć moim autem.
Musiałem poczekać aż się ochłodzi (1h), aż skończą przerwę obiadową (0,5h), na sprowadzenie wiatraka (1,5h), na zajęcie się innymi autami (1h) i dopiero moim (1h). Gdyby mi powiedzieli że to potrwa, przyjechałbym po auto następnego dnia, a tak spędziłem 5 godzin w serwisie.
W żadnym momencie nie mogłem się dowiedzieć co się stało w aucie ani ile to potrwa.Biorąc pod uwagę wcześniejsze doświadczenia z ASO (inna marka auta):
Nie polecam
<!-- s:( -->