Problem z maką
-
Witam forumowiczów. (Skoda Fabia 1)
Otóż jakiś czas temu wyjechałem z dziewczyną do Holandii. W zeszłą niedzielę po odstawieniu autka na parkingu poszliśmy do domu.
Okazało się, że zostawiliśmy skodzinkę na włączonych światłach. Aku padł, z kluczyka nie otworze (nie przekręca się).
Jest jakiś sposób na awaryjne otwarcie maski?Czytałem, że w Octavii I po ściągnięciu osłony dolnej idzie ręką bezproblemowo otworzyć maskę. Czy w Fabii będzie podobnie?
Zamierzam wchodzić pod auto w weekend i zbieram informacje. Z góry dziękuję za pomoc -
najpierw poprobuj z kluczyka np nasmarowac zamek albo od strony pasazera otwrzyc.
podobno sa jakies metody otwierania awaryjnego ale chyba prostrze bedzie podlaczyc kable rozruchowe np pod mase i plus na alternatorze od dolu.