Przerywanie głośników Fabia Combi mk1
-
Witam, mam mały problem, gdy zakupiłem skodę, czasami przerywały głośniki wszystkie 6 sztuk, w czasie gdy skręcam , gdy hamuje , gdy wjadę w dziurę , z racji, że skoda miała ori radio chciałem radio na usb, i z racji,że lewy głośnik w drzwiach miał popękaną membranę , wymieniłem radio na nowe sony , plus nowe głośniki w drzwi dibelisi , problem się nie rozwiązał .
W tej chwili w skodzie w drzwiach są nowe głośniki, z tyłu są nowe głośniki , plus nowe radio, do tego wzmacniacz i skrzynia basowa, gdy wpadam w dziure i trzeszczy <dzwięk jak by spięcie > to w tej chwili rozłącza glosniki przerywa trzeszczy ,a ze skrzyni basowej idzie cały czas ładny dzwięk.
rozbierałem wszystko sprawdziłem wszystkie przewody, jedyne co zostało org, to syczki ,.
Miał kto podobny problem ?? i czy mogę liczyć na pomoc. :zabawa: <!-- s:zabawa: --> -
Nie wiem, ale staram sie logicznie pomyslec. Trzeszcza wszystkie glosniki, wiec chyba niemozliwe zeby sie jakis kabel od glosnikow uszkodzil (chociaz gdyby jakis kabel czasami na ktotko zwieral to tez moglo by trzeszczec). Jesli trzeszczy rowniez na CD to chyba nie antena. Pozostaje juz tylko kabel zasilajacy i jego wszystkie polaczena - bezpiecznik, wtyczki i sam kabel. I tu bym zaczal szukac, najlepiej najpierw prowizorycznie pociagnac nowe zasilanie i sprobowac czy pomoze. Chodzi mi tu i o kabel zasilajacy i o mase.
-
Ogolnie myślałem,ze jakiś głośnik dotyka masy, lub kabel się przetarł jakiś, gdy rozebrałem całe auto w środku wszystko okej, wszystko w orginale, a gdzie są te przewody o których mówisz, te zasilające ?
-
Wez prowizoryczne zasilanie z gniazda zapalniczki
-
U swojej hatchback gdzie mam 4 głośniki i same z przodu też mi przerywało podczas jazdy (radio oryg. kaseciak). Na szczęście znalazlem przyczynę od razu, kostka od głośników. Niby wszystko wyglądało dobrze, ale jednak te zaciski mają zbyt duże luzy.. Nie chciałem kupować nowej bo mówię może być to samo, a i przyznam szczerze, że nie chciało mi się czekać do następnego dnia by takową kupić (jeśli bym oczywiście dostał).
Tak więc zrobiłem to domowym sposobem i już nic mi nie przerywa.
Oczywiście chwytaków nie miałem, więc trzeba było je zrobić..
[img]http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160417/a39dee2042b0cf42486a0c3e8f944f99.jpg[/img]A tu moja modyfikacja:
[img]http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160417/c23e9b500b1f1f61ab9441ec585f8ded.jpg[/img][img]http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160417/69ed0b6e4a91d5fb9b3ca68505856e05.jpg[/img][img]http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160417/e0a7860b65aab8a9f49743b2e5c88292.jpg[/img]
Można to zrobić lepiej, ale trzeba wtedy rozebrać całe radio (nie wiem kto to wymyślił..) i się wlutować w małą płytkę z gniazdami. Mi się nie chciało, znalazłem piny na dużej i tu się wlutowałem. Starej kostki nie usuwałem, za nią obrałem izolację i dolutowałem przewody i termokurczem to załatwiłem. A do złączenia użyłem komputerowego molexa ze starego zasilacza (gniazdo + wtyczka).I już nic nie przerywa.
Aczkolwiek zanim bym się brał za rozbieranie i lutowanie, to polecam sprawdzić czy to jest to. Wystarczy na grającym radiu dosyć mocno pomęczyć wtyczkę w gnieździe.
Wysłane z mojego Nexus 5X