Witaj na forum Fabia Club Polska

[F1 i F2] Hamulce tył/tylne/wymiana

Topic created · 234 Posts · 117751 Views
  • [b]Adaś[/b], ale wiesz co inna jest piasta do tarcz a inna to bebnow wiec jakies przrobki musza byc a taka bele mozna kupic za ok.600zełka 🙂 <!-- s:) -->

  • witam za parę dni będę coś wiedział na ten temat ,widziałem piasty na tył do golfa4 -powinny pasować cena ok.130zł.do tego zaciski i klocki,ciekawe czy to wszystko czy jeszcze coś by trzeba do kompletu.

  • [quote="Adaś"]Mylisz się Kornat 😉 <!-- s;) -->
    Niiedługo chłopaki będą mi zakładać tarcze to napiszę co trzeba 😉 ale to niezbyt skomplikowana operacja i możliwa do wykonania niedużym kosztem 🙂
    Za 300 zł można kupić 256 mm tarcze z klockami do Octavii RS1 i gra i buczy 😉 [/quote]

    Jak masz mozliwosc to zaloz wieksze albo innej firmy nie seryjne. Po 2 chamowaniach z 200km/h przestaja chamowac 😞

  • jeszcze raz napisze o moich hamulcach.byłem na przeglądzie po 105tys,w autoryzowanym serwisie i kazałem im zdiagnozować hamulce tylnej osi.badali na ścieżce i nic nie wiedzą.może ktoś wie jaka jest prawidłowa wartość siły hamowania?u mnie prawe koło ma 1550N a lewe 700N .jak sie zaciągnie ręczny to jest równo.czy tylne koła powinny hamować równocześnie z przednimi?bo u mnie prawe tylne staje dęba z przednimi.i pytanie czy prawe hamuje za mocno 1550n czy lewe za słabo 700n?jedyne już co mi ostatecznie przychodzi do głowy to korektor siły hamowania(w basicu 2 bańki każda osobna dla 1-go koła wkrecane do pompy tzw.zależne od ciśnienia)ale drogie jeden 170 zyla. a może ktoś miał podobny problem?

  • [quote="tomek727"]korektor siły hamowania[/quote]

    Też bym obstawiał ten korektor, z tym, że ta część lubiała wysiadać, ale w fiatach. W każdym razie z tego co opisujesz wszystko na to wskazuje. Jego uszkodzenie objawia się właśnie blokadą tylniego koła i to najczęściej wcześniej niż przednie zdążą się zablokować.

  • tylko,że nie wiem który wymienić prawy czy lewy?czy te 1550N na prawym kole to za dużo,czy te 700NIUTONÓW na lewym to za mało?pamiętam,że jak brat dokręcał lewe koło a ja trzymałem wciśnięty hamulec to można je było troche obrócić kluczem.

  • Odnośnie tych sił to prawa jest za wysoka według mnie, napewno musisz wymienić od tego koła, bo tył nie powinien blokować równocześnie z przodem.

  • juz sam nie wiem.muszę się jeszcze kogoś dopytać no bo przecież po naciśnięciu hamulca koło nie powinno się dać obrócić.w sumie to masz racje bo tył nie powinien hamować razem z przodem.tylko,że tu jest korektor zalezny od ciśnienia a nie od obciążenia i nie wiadomo jak on ma prawidłowo działać. a może oba są padnięte i jeden daje za dużo a drugi za mało? bo o ile dobrze pamiętam to przy ręcznym było po 1200 NIUTONÓW.

  • Tylko, że ręczny masz na linkę i jest to mechaniczne zadziałanie. Więc nie ma co się sugerować, tak przynajmniej sądzę.

  • zgadza sie tylko jak przy lince bylo 1200 to tak mi sie wydaje,że przy nożnym powinno być więcej no to może te 1550 jest dobre?

  • Być może, nie wiem jakie powinny być wartości, napewno jestem pewien, że koło nie powinno blokować wraz z przednimi, dlatego podejrzewam uszkodzenie korektora. Spróbuj zasięgnąć opinii ASO np. ciekawym co powiedzą.

  • no dobra dzieki za porady.bede jeszcze próbował ustalic te wartości,bo jak wydam par
    e zyla na korektor to musze wymienic ten co trzeba. pozdrawiam.

  • a jeżeli chodzi o ASO to u nich to jest "CZESKI FILM-NIKT NIC NIE WIE" i byłem w kilku i jak im powiedziałem ,że tam są korektory w pompie to oczy zrobili zaczęli grzebać w komputerach i dopiero ich oswieciło ale i tak nic to nie dało bo oni nie wiedza co mają zrobić.

  • No właśnie to jest właśnie ASO :dobani: <!-- s:dobani: --> , jakoś mnie to nie dziwi.

  • witam ponownie.Jeżeli chodzi o te siły to te 715 kn to za mało po prostu lewe koło słabo hamuje.Wymieniłem dziś KOREKTOR I NIC dalej nie hamuje.Co robić?pozdrawiam.

  • [quote="tomek727"]witam ponownie.Jeżeli chodzi o te siły to te 715 kn to za mało po prostu lewe koło słabo hamuje.Wymieniłem dziś KOREKTOR I NIC dalej nie hamuje.Co robić?pozdrawiam.[/quote]
    Miałem podobny problem w poprzednim aucie, mechanik wymienił przewody hamulcowe i hamulce wróciły, ale czy w Twoim wypadku to pomoże? Nie mam pojęcia, ale wydaje mi się że warto, koszt raczej niewielki.

  • witam.wymieniłem dzisiaj jeszcze oprócz korektora,przewód gumowy łączący metalowe przewody,wszystkie sprężyny,saomoregulator,wszystko porządnie odpowietrzone i nic.nie hamuje.przy nacisnietym hamulcu można go lekko obrócić.co jest grane?zostały tylko jeszcze dwa metalowe przewody długi i krótki.no i pompa.ale pompa jest na krzyż a prawy przód hamuje.co robić?

  • Przyznaję, że nie wiem [b]Twój[/b] przypadek jest szczególny jak widać.

  • MirekS miałeś chyba rację z tym,że tylne koła nie mają się prawa blokowac razem z przednimi bo przecież po to są te korektory,żeby zapobiegały blokowaniu tylnych kół i żeby na śliskim nie zarzucało samochodu.Wymieniłem ten korektor teraz na prawym kole i teraz tylne koła nie blokują się razem z przednimi.A mnie wszyscy wmawiali np w ASO ze to lewe słabo hamuje a nie że prawe za dużo.ale dokładnie to sprawdzę jak wjadę na rolki.pozdrawiam.

  • witam.byłem na rolkach.wydaje się,że wszystko jest ok.tzn różnica na kołach jest 19%i to lewe troche słabiej hamuje ale to się da wyregulować.trzeba po prostu zdjąć bęben i troche obniżyć klinik od samoregulatora bo wbrew nazwie samoregulator wcale tak do końca dobrze nie reguluje szczęk.przynajmniej w skodach.i trzeba to zrobić ręcznie.porada od dobrego mechanika.pozdrawiam.

Log in to reply